Dawno nie pisałem, myślę, że czas wrócić do wirtualnej przestrzeni. Mam nową dziewczynę, która szaleje za mną tak samo jak ja od niej. Można powiedzieć, że nie wstajemy z łóżka, może z wyjątkiem pływania i jedzenia. Ciężko powiedzieć kto z kim pieprzy, ona jest mną czy ja nią. To trochę szalone.
Ponieważ wie, jak kochać w łóżku, więc nikt mnie jeszcze nie pokochał, nie rozumiem, skąd czerpie tyle energii.